wtorek, 31 grudnia 2013
Kiedy słoneczko razi, a sąsiad podgląda – co zrobić?
Tuż obok mojego oszklonego apartamentowca jest drugi – ten, kto spotkał się kiedyś z upierdliwym podglądaczem, ten wie co to za męczarnia! Miarka się przebrała, powiadają! Tak więc nie chcąc tracić cennego ciepła (bo dopóki mogę nie włączam grzejników) zainwestowałam w fajną folię na okna – widzę słoneczko, słoneczko nie widzi mnie, czyli takie niby lustro weneckie. I od razu pracuje się lepiej, a wszystko dzięki: http://www.animed.com.pl/?id=zakladki/folie/przeciwsloneczne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz